— A sztylet? Ten od Edka?
— Wyrzuciła z samochodu przez okno w drodze powrotnej do domu. Henryk nie zauważył. To właściwie był raczej nóż sprężynowy niż sztylet, tylko z takim specjalnym ostrzem. Do pani Hansen strzelała z ukrycia, nie miała innego sposobu na to, żeby uciec nie rozpoznana.
— Instalację w szafce też sama zrobiła?
— Nie, to ten pomocnik. Ten kudłaty, który pilnował, jak strzygła żywopłot. A propos, miała do ciebie ciężką pretensję, że ten żywopłot był taki zapuszczony… Miał perukę, przyprawioną brodę, wąsy i w ogóle co popadło…
— Żywopłot (живая изгородь) …?!
— Nie, pomocnik (нет, помощник). Ona zresztą przeszła specjalne przeszkolenie (впрочем, она прошла специальное обучение) u boku ukochanego absztyfikanta (рядом с любимым ухажером), świetnie umiała strzelać (отлично умела стрелять), nauczyli ją nawet rzucać nożem (ее научили даже бросать нож). A w ogóle to widziała (а вообще-то, она видела), jak znalazłaś ten klips (как ты нашла эту клипсу), wtedy na poczcie we Florencji (тогда, на почте во Флоренции), dopiero wtedy zauważyła (она только тогда заметила), że zgubiła i drugi (что потеряла и вторую), domyśliła się gdzie (догадалась, где). Już nie mogła się do niego przyznać (она уже не могла признаться, что это ее) i od tamtego czasu (и с того времени) żyła w stanie zdenerwowania (жила в состоянии нервного напряжения).
— I tego klipsa tak szukała (и эту клипсу так искала)?
— Żywopłot…?!
— Nie, pomocnik. Ona zresztą przeszła specjalne przeszkolenie u boku ukochanego absztyfikanta, świetnie umiała strzelać, nauczyli ją nawet rzucać nożem. A w ogóle to widziała, jak znalazłaś ten klips, wtedy na poczcie we Florencji, dopiero wtedy zauważyła, że zgubiła i drugi, domyśliła się gdzie. Już nie mogła się do niego przyznać i od tamtego czasu żyła w stanie zdenerwowania.
— I tego klipsa tak szukała?
Wypiłam odrobinę koniaku (я выпила немного коньяка), zanim odpowiedziałam (прежде чем ответила), i przez tę chwilę ciszy (и за этот момент тишины), bo wszyscy siedzieli wpatrzeni we mnie (так как все сидели, уставившись на меня) w nabożnym skupieniu (с благоговейным вниманием), usłyszałam jakiś dźwięk (я услышала какой-то звук), niezbyt głośny (не слишком громкий). Coś jakby kapnęło (как будто что-то капнуло).
— Klipsa też (клипсу тоже). Także zdjęć z Florencji (также = а еще снимки из Флоренции). Wiedziała (она знала), że jeśli zabierze te rzeczy (что если заберет эти вещи), Alicja sobie nigdy w życiu niczego nie przypomni (Алиция никогда в жизни ничего не вспомнит) i niczego nie udowodni (и ничего не докажет).
Kap (кап) …
Wypiłam odrobinę koniaku, zanim odpowiedziałam, i przez tę chwilę ciszy, bo wszyscy siedzieli wpatrzeni we mnie w nabożnym skupieniu, usłyszałam jakiś dźwięk, niezbyt głośny. Coś jakby kapnęło.
— Klipsa też. Także zdjęć z Florencji. Wiedziała, że jeśli zabierze te rzeczy, Alicja sobie nigdy w życiu niczego nie przypomni i niczego nie udowodni.
Kap…
— Nie rozumiem wobec tego (я не понимаю насчет того), po co się uparła mnie zabić (зачем/почему она уперлась меня убить) — powiedziała Alicja z lekkim roztargnieniem (сказала Алиция слегка рассеянно), nastawiając ucha (навострив ухо; nastawić — регулировать, наводить).
— Bo jesteś jedyną osobą (потому что ты — единственный человек), która mogła rozpoznać faceta (которая/который мог опознать типа) i widziała ich razem (и видела их вместе). Ona chyba od początku postanowiła (пожалуй, она с самого начала решила) udawać wariatkę (прикидываться сумасшедшей).
Kap (кап) …
— Coś cieknie (что-то течет) — powiedziała Zosia (сказала Зося). — Ja też tak uważam (я тоже так считаю). Paweł, dokręć kran (Павел, закрути кран).
— Dokręcony (он закручен).
Kap (кап) …
— Nie rozumiem wobec tego, po co się uparła mnie zabić — powiedziała Alicja z lekkim roztargnieniem, nastawiając ucha.
— Bo jesteś jedyną osobą, która mogła rozpoznać faceta i widziała ich razem. Ona chyba od początku postanowiła udawać wariatkę.
Kap…
— Coś cieknie — powiedziała Zosia. — Ja też tak uważam. Paweł, dokręć kran.
— Dokręcony.
Kap…
Zamilkliśmy wszyscy (мы все замолчали).
Kap (кап) …
— Gdzie to kapie (где это капает)? — zaniepokoiła się Alicja (забеспокоилась Алиция). — W łazience (в ванной)?
Kap (кап) …
— Nie, jakby w wychodku (нет, как будто = кажется, в уборной) …
Kap (кап) …Kap (кап) …Kap (кап) …
Tempo kapania wzrosło (темп капания возрос/увеличился). Przez chwilę siedzieliśmy w milczeniu (с минуту мы сидели молча), patrząc na siebie (глядя друг на друга) i usiłując zlokalizować dźwięk (и пытаясь определить, откуда раздается звук).
Zamilkliśmy wszyscy.
Kap…
— Gdzie to kapie? — zaniepokoiła się Alicja. — W łazience?
Kap…
— Nie, jakby w wychodku…
Kap…Kap…Kap…
Tempo kapania wzrosło. Przez chwilę siedzieliśmy w milczeniu, patrząc na siebie i usiłując zlokalizować dźwięk.
Kap (кап) …Kap (кап) …Kap (кап) …
Paweł spojrzał nagle na uchylone drzwi korytarzyka (тут Павел посмотрел на приоткрытую дверь коридорчика), podniósł się i zajrzał (встал и заглянул).
— To tu (это тут) — powiedział i zapalił światło (сказал он и включил свет). I zamarł (и замер), wpatrzony w głąb (уставившись вглубь) z bardzo dziwnym wyrazem twarzy (с очень странным выражением лица).
Zerwaliśmy się wszyscy (мы все соскочили с мест).
Kap (кап) …Kap (кап) …Kap (кап) …Kap (кап) …
Z krawędzi klapy na antresolę (с края крышки = двери на антресоли) kapała ciurkiem (ручейком капала) gęsta, ciemnoczerwona ciecz (густая, темно-красная жидкость). Na podłodze rozlana była (на полу была разлита) powiększająca się kałuża (все увеличивающаяся лужа). Na ścianę chlapały czerwone bryzgi (на стену летели красные брызги) …
Kap…Kap…Kap…
Paweł spojrzał nagle na uchylone drzwi korytarzyka, podniósł się i zajrzał.
— To tu — powiedział i zapalił światło. I zamarł, wpatrzony w głąb z bardzo dziwnym wyrazem twarzy.
Zerwaliśmy się wszyscy.
Kap…Kap…Kap…Kap…
Z krawędzi klapy na antresolę kapała ciurkiem gęsta, ciemnoczerwona ciecz. Na podłodze rozlana była powiększająca się kałuża. Na ścianę chlapały czerwone bryzgi…
Krzyk Zosi zabrzmiał straszliwie (крик Зоси прозвучал ужасающе). Zasłaniając sobie oczy (закрывая себе глаза), rzuciła się w tył (она бросилась назад), omal nie przewróciła Thorstena (чуть не перевернула = не сбила с ног Торстена), padła na poręcz fotela (/и/ упала на ручку кресла).
— Nie (нет) …!!! Na litość boską, już nie (ради Бога, нет = хватит уже) …!!! Miał być koniec (должен был быть конец = все должно было кончиться) …!!!
— Przecież Anita jest zamknięta (ведь Анита уже арестована) …! — powiedziała Alicja w niebotycznym oszołomieniu (произнесла Алиция в необычайном потрясении), tonem całkowitego osłupienia (тоном полного оцепенения).
Trwaliśmy w wejściu do korytarzyka (мы стояли у входа в коридорчик) wpatrzeni w potworne zjawisko (уставившись на чудовищное явление), niezdolni do myślenia i działania (не способные ни мыслить, ни действовать). Pierwsza oprzytomniała Elżbieta (первой в себя пришла Эльжбета).
Krzyk Zosi zabrzmiał straszliwie. Zasłaniając sobie oczy, rzuciła się w tył, omal nie przewróciła Thorstena, padła na poręcz fotela.
— Nie…!!! Na litość boską, już nie…!!! Miał być koniec…!!!
— Przecież Anita jest zamknięta…! — powiedziała Alicja w niebotycznym oszołomieniu, tonem całkowitego osłupienia.
Trwaliśmy w wejściu do korytarzyka wpatrzeni w potworne zjawisko, niezdolni do myślenia i działania. Pierwsza oprzytomniała Elżbieta.
— Obawiam się (я опасаюсь), że trzeba tam zajrzeć (что нужно туда заглянуть) — powiedziała z westchnieniem (сказала она , вздыхая; westchnienie — вздох). — Chyba że wolicie poczekać na policję (разве что вы предпочитаете подождать полиции). Ale mnie się wydaje (но мне кажется), że to musi być świeże (что это должно быть свежим) …
— Boże (Боже) …!!! — jęknęła ochryple Zosia (хрипло = хриплым голосом простонала Зося).
— Kto (кто) …?! — spytała rozpaczliwie Alicja (отчаянно спросила Алиция). — Na litość boską (Господи), kto tym razem (кто на сей раз) …?!!!
— Na antresoli (на антресолях) …? — powiedziałam z powątpiewaniem (сказала я с сомнением), czując, jak lodowate zimno (ощущая, как ледяной холод) przechodzi mi w środku w nieznośne gorąco (у меня внутри превращается в невыносимую жару). — Wlazł sam czy został wepchnięty (он туда сам залез или его запихнули) …?
— To jest w ogóle niemożliwe (вообще-то, это невозможно) — powiedział zdenerwowany Paweł (сказал расстроенный Павел). — Chyba rzeczywiście trzeba zadzwonić po tego policjanta (похоже, действительно, нужно позвонить этому полицейскому, чтобы он приехал) …
— Obawiam się, że trzeba tam zajrzeć — powiedziała z westchnieniem. — Chyba że wolicie poczekać na policję. Ale mnie się wydaje, że to musi być świeże…
— Boże…!!! — jęknęła ochryple Zosia.
— Kto…?! — spytała rozpaczliwie Alicja. — Na litość boską, kto tym razem…?!!!
— Na antresoli…? — powiedziałam z powątpiewaniem, czując, jak lodowate zimno przechodzi mi w środku w nieznośne gorąco. — Wlazł sam czy został wepchnięty…?
— To jest w ogóle niemożliwe — powiedział zdenerwowany Paweł. — Chyba rzeczywiście trzeba zadzwonić po tego policjanta…
Pana Muldgaarda nie było ani w domu (пана Мульгора не было ни дома), ani w miejscu pracy (ни на рабочем месте), ani w ogóle nigdzie (ни = его не было вообще нигде). Po krótkiej, nerwowej naradzie (после короткого, нервного совещания) zdecydowaliśmy się zajrzeć sami (мы решили заглянуть сами). Może ten ktoś jeszcze żyje (а может, этот кто-то еще живет = жив) …?
Starannie i z wyraźnym obrzydzeniem omijając kałużę (старательно и с явным отвращением обходя лужу), Alicja ustawiła drabinkę (Алиция поставила стремянку). Wlazł na nią dobrowolnie Thorsten (на нее добровольно влез Торстен), najmniej z nas wszystkich wyczerpany psychicznie (который был меньше всех изнурен психически). Uniósł ostrożnie klapę (он осторожно поднял крышку = дверь), w drugiej ręce trzymając latarkę (в другой руке держа фонарик), i zajrzał (и заглянул). Z góry pociekł strumień ciemnoczerwonej cieczy (сверху потекла = хлынул поток темно-красной жидкости), mocniej rozbryzgując kałużę po ścianach (еще сильнее разбрызгивая лужу по стенам).