Zagadnięty w tej sprawie Thorsten potwierdził (сведущий в этом вопросе Торстен подтвердил). Alicja zaczęła się wybierać (Алиция начала/стала собираться). W drzwiach korytarzyka pojawił się nagle Paweł (в дверях коридорчика внезапно появился Павел), który, straciwszy wreszcie z oczu Białą Glistę (который, наконец-то потеряв из вида Белую Глисту), otrząsnął się z zafascynowania widokiem (освободился от пленительного зрелища) i poszedł do swojego pokoju (и пошел в свою комнату). Miał jakiś dziwny wyraz twarzy (у него было какое-то странное выражение лица).
Alicja przypomniała sobie nagle o oleju w samochodzie.
— Jutro rano zmienisz — powiedziałam.
— Jutro rano muszę jechać do Viborg i nie zdążę. Muszę bardzo wcześnie wyjechać. Spróbuję jeszcze dzisiaj. Są stacje obsługi czynne w nocy.
Zagadnięty w tej sprawie Thorsten potwierdził. Alicja zaczęła się wybierać. W drzwiach korytarzyka pojawił się nagle Paweł, który, straciwszy wreszcie z oczu Białą Glistę, otrząsnął się z zafascynowania widokiem i poszedł do swojego pokoju. Miał jakiś dziwny wyraz twarzy.
— Nie chcę robić kłopotu (не хочу делать/создавать проблем) — powiedział niepewnie (сказал он неуверенно). — Ale w moim pokoju chyba ktoś leży (но в моей комнате, кажется, кто-то лежит).
Urwałyśmy w pół słowa rozważania o oleju (мы на полуслове оборвали рассуждения о масле).
— Kto leży (кто лежит)? — spytała zaskoczona Alicja (спросила удивленная Алиция).
— Nie wiem (я не знаю). Znów widać same nogi bez reszty kadłuba (снова видать одни ноги без остального туловища).
Na chwilę zbaraniałyśmy wszystkie trzy (на какой-то момент мы все втроем остолбенели). Spojrzałyśmy na siebie (мы посмотрели друг на друга), a potem znów na niego (а потом снова на него).
— Zwariowałeś (ты спятил)? — spytała Alicja nieufnie (неуверенно спросила Алиция).
— Paweł, jeżeli to mają być wygłupy (Павел, если ты собираешься подурачиться) … — zaczęła Zosia złamanym głosem (начала Зося подавленным голосом).
Nie zdołała dokończyć (закончить она не успела). Odpychając Pawła i tłocząc się w ciasnym korytarzyku (отталкивая Павла и толпясь в тесном коридорчике), jedna przez drugą (одна через вторую = сталкиваясь друг с другом) rzuciłyśmy się do pokoju (мы бросились /бежать/ в комнату). Jakie, na litość boską, same nogi (какие, черт возьми, одни ноги) mogły znowu leżeć w tym domu (могли снова лежать в этом доме)?!
— Nie chcę robić kłopotu — powiedział niepewnie. — Ale w moim pokoju chyba ktoś leży.
Urwałyśmy w pół słowa rozważania o oleju.
— Kto leży? — spytała zaskoczona Alicja.
— Nie wiem. Znów widać same nogi bez reszty kadłuba.
Na chwilę zbaraniałyśmy wszystkie trzy. Spojrzałyśmy na siebie, a potem znów na niego.
— Zwariowałeś? — spytała Alicja nieufnie.
— Paweł, jeżeli to mają być wygłupy… — zaczęła Zosia złamanym głosem.
Nie zdołała dokończyć. Odpychając Pawła i tłocząc się w ciasnym korytarzyku, jedna przez drugą rzuciłyśmy się do pokoju. Jakie, na litość boską, same nogi mogły znowu leżeć w tym domu?!
Na małym kawałku wolnej od mebli podłogi (на маленьком/небольшом кусочке свободного от мебели пола), pomiędzy fisharmonią a łóżkiem Pawła (между фисгармонией и кроватью Павла), leżały istotnie nogi w roboczych spodniach (действительно лежали ноги в рабочих брюках). Reszta przynależnej do nich osoby (остальная часть принадлежавшего им человека) ginęła w mroku (терялась в полумраке) pod stolikiem z maszyną do szycia (под столиком со швейной машинкой) i przykryta była zwojem (и была прикрыта рулоном) zwisającej z niej tkaniny w żółte kwiatki (свешивающейся с нее ткани в желтые цветочки = в желтый цветочек), przy czym spod tkaniny (причем из-под ткани) wyglądało w poprzek coś czerwonego (выглядывало поперек нечто красное). Widok był dość wstrząsający (зрелище было довольно потрясающим), bo wszystko razem robiło takie wrażenie (потому что все вместе производило такое впечатление), jakby osoba została przecięta na pół (как будто человек был разрезан пополам), górę zabrano (верх забрали), a dół z nogami został (а низ с ногами остался).
Na małym kawałku wolnej od mebli podłogi, pomiędzy fisharmonią a łóżkiem Pawła, leżały istotnie nogi w roboczych spodniach. Reszta przynależnej do nich osoby ginęła w mroku pod stolikiem z maszyną do szycia i przykryta była zwojem zwisającej z niej tkaniny w żółte kwiatki, przy czym spod tkaniny wyglądało w poprzek coś czerwonego. Widok był dość wstrząsający, bo wszystko razem robiło takie wrażenie, jakby osoba została przecięta na pół, górę zabrano, a dół z nogami został.
— Matko Boska (матерь Божья)!… — wyszeptała Zosia z cichym, rozdzierającym jękiem (прошептала Зося с тихим, душераздирающим стоном) …
— To zaczyna być nie do zniesienia (это начинает быть = становится невыносимо)! — powiedziała Alicja (сказала Алиция), okropnie zdenerwowana (ужасно взволнованная). — Mam dosyć tych nóg (мне уже надоели эти ноги)! Gdzie reszta (где остальное)?!
— Pod spodem (внизу) — oznajmił Paweł (заявил Павел). — Ja w ogóle nie wiem (я вообще-то не знаю), czy to żywe (живое ли это/оно), to znaczy, na pewno martwe (то есть, наверняка, мертвое), ale mnie się wydaje (но мне кажется), że może sztuczne (что, может, оно искусственное = это муляж; sztuczny — искусственный) …
— Sztuczne czy nie sztuczne (искусственное или неискусственное), trzeba to wyciągnąć (его надо вытащить)! Przecież nie będzie tak leżało do końca świata (ведь оно не будет так лежать до конца света)!
— Matko Boska!… — wyszeptała Zosia z cichym, rozdzierającym jękiem…
— To zaczyna być nie do zniesienia! — powiedziała Alicja, okropnie zdenerwowana. — Mam dosyć tych nóg! Gdzie reszta?!
— Pod spodem — oznajmił Paweł. — Ja w ogóle nie wiem, czy to żywe, to znaczy, na pewno martwe, ale mnie się wydaje, że może sztuczne…
— Sztuczne czy nie sztuczne, trzeba to wyciągnąć! Przecież nie będzie tak leżało do końca świata!
— Nie rusz (не трогай)! — wrzasnęłam i chwyciłam za ramię Alicję (рявкнула я и схватила за плечо Алицию), która pochyliła się (которая наклонилась), żeby pociągnąć nogi (чтобы потянуть за ноги). — Może ten ktoś jeszcze żyje (может этот кто-то = он еще живет = жив)! Nie wiadomo (неизвестно), jaki ma uraz (какая у него травма)! Może kręgosłupa (может, позвоночника)? Pociągniesz i szlag go trafi (потянешь — и он прикажет долго жить)!
— To co mam zrobić (тогда что мне делать)?
— Wezwij pogotowie, lekarza, policję (вызови «скорую», полицию, врача), na litość boską, na co czekasz (ради Бога, чего ты ждешь)?! — krzyknęła Zosia (крикнула Зося). — Ten morderca to idiota (этот убийца — идиот/дурак), Joanna ma rację (Иоанна права), może mu znów nie wyszło (может, у него снова не вышло/не получилось)?!
— A jeśli sztuczne (а если искусственное = муляж) …?
— Nie rusz! — wrzasnęłam i chwyciłam za ramię Alicję, która pochyliła się, żeby pociągnąć nogi. — Może ten ktoś jeszcze żyje! Nie wiadomo, jaki ma uraz! Może kręgosłupa? Pociągniesz i szlag go trafi!
— To co mam zrobić?
— Wezwij pogotowie, lekarza, policję, na litość boską, na co czekasz?! — krzyknęła Zosia. — Ten morderca to idiota, Joanna ma rację, może mu znów nie wyszło?!
— A jeśli sztuczne…?
Przez kilka minut oddawałyśmy się nerwowym (несколько минут мы предавались нервным) i raczej chaotycznym rozważaniom (и, скорее, хаотичным рассуждениям), czy nowe nogi są sztuczne, czy prawdziwe (искусственные или настоящие эти новые ноги), i czy należy wzywać lekarza do sztucznych (и нужно ли вызывать врача искусственным). W końcu Alicja z determinacją przykucnęła (в конце концов, Алиция покорно присела на корточки) i pomacała w kostce (и потрогала /их/ за щиколотку).
— Nogi (ноги) — powiadomiła nas (сообщила она нам). — To jest, chciałam powiedzieć (то есть, я хотела сказать), wyglądają jak prawdziwe (похожи на настоящие). Nie wiem, czy żywe (не знаю, живые ли), przez skarpetkę nie czuję (сквозь носок не чувствую).
Przez kilka minut oddawałyśmy się nerwowym i raczej chaotycznym rozważaniom, czy nowe nogi są sztuczne, czy prawdziwe, i czy należy wzywać lekarza do sztucznych. W końcu Alicja z determinacją przykucnęła i pomacała w kostce.
— Nogi — powiadomiła nas. — To jest, chciałam powiedzieć, wyglądają jak prawdziwe. Nie wiem, czy żywe, przez skarpetkę nie czuję.
Pogotowie przyjechało po kwadransie («скорая» приехала спустя четверть часа). Było to pogotowie lokalne, z Allerød (это была местная «скорая», из Аллеред), i lekarz, ciągle ten sam (и врач, все тот же самый), wydawał się już przyzwyczajony do oryginalnych wezwań (казалось, уже привык к оригинальным вызовам). Przede wszystkim spytał o pana Muldgaarda (прежде всего = первым делом, он спросил о пане Мульгоре) i dopiero dowiedziawszy się (и только узнав), że pan Muldgaard już wie i już jedzie (что пан Мульгор уже знает и уже едет), przystąpił do zasadniczych czynności (приступил к основным действиям). Wlazł pod stół z lampą w ręku (он залез под стол с лампой в руке), pozostał tam przez chwilę (оставался/задержался там какое-то время), po czym wylazł (после чего вылез) i zażądał pomocy przy ostrożnym wyciąganiu ofiary (и потребовал помощи по осторожному вытаскиванию жертвы).
Pogotowie przyjechało po kwadransie. Było to pogotowie lokalne, z Allerød, i lekarz, ciągle ten sam, wydawał się już przyzwyczajony do oryginalnych wezwań. Przede wszystkim spytał o pana Muldgaarda i dopiero dowiedziawszy się, że pan Muldgaard już wie i już jedzie, przystąpił do zasadniczych czynności, Wlazł pod stół z lampą w ręku, pozostał tam przez chwilę, po czym wylazł i zażądał pomocy przy ostrożnym wyciąganiu ofiary.
— Żyje (живет = жива) — powiedział bez zdziwienia (сказал он без удивления).
— Pani Hansen (пани Хансен)!… — jęknęła rozpaczliwie Alicja (отчаянно простонала Алиция) na widok górnej części osoby (при виде верхней части человека).
— No nie (ну, нет)! — powiedziała z furią Zosia (сказала Зося в бешенстве), równie zaskoczona, jak wściekła (так же = одинаково удивленная, как и разъяренная). — Zwariować można (с ума сойти можно)! Zamiast Bobusia i Białej Glisty (вместо Бобуся и Белой Глисты) ta niewinna kobieta (эта невинная женщина)! cóż to za skończona świnia (что это за свинья конченая)! Zwyrodnialec (дегенерат)! I jakim cudem wziął ją za ciebie (и каким чудом = образом он принял ее за тебя)?!